 |
   |
|
 |
Marta LeÅnicka - Zielska, Materiały nieposegregowane, Inne
|
aaaaCzęsto usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.aaaa
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny dostęp do spisu treści książki. Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym LITERATURA.NET.PL kliknij na logo poniżej. Marta Leśnicka Zielska zioła i ziółka Mojej Matce Helenie Leśnickiej z Krasińskich 4.3.1918-1.10.1997 2 Tower Press 2000 Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000 3 Poradnik domowy 4 WSTĘP Człowiek – Ziemia – Kosmos, ciągle jesteśmy razem, nierozłącznie od prawieków, czasa- mi chcielibyśmy uciec od siebie, a jednak tak będzie zawsze. Będziemy zadawać Panu Bogu pytania, sprawdzać, poszukiwać, cieszyć się i umierać, a mimo wszystko i mimo ogromnej wiedzy medycznej i technicznej będziemy szukać uleczenia ciała i duszy w świecie natury, ziołach i darach Ziemi. Wszyscy interesujący się życiem przyrody są zgodni co do tego, że pola i lasy są naturalnymi zielonymi współtowarzyszami codzienności człowieka. Gdyby czł owiek zechciał zrozumieć język zielonej wyroczni, mógłby żyć w zdrowiu i radości. Zioła przemawiają do nas niemym głosem z pomocą Słońca. Takim wdzięcznym mówcą jest ziar- nopłon rosnący nad potokami. Jego żółte kwiatostany są zawsze otwarte do słońca. Zamykają płatki natychmiast, gdy Słońce schowa się na chwilę krótką za chmurami. Również zawilec gajowy otwiera płatki tylko w godz. 11 00 -18 00 . Leśnicy nazywają ten mały kwiatuszek leśnym zegarem przyrody. Popularne jaskółcze ziele zamyka płatki zazwyczaj na godzinę przed deszczem, aby po deszczu wprost wystrzelić nimi do Słońca. Zielarze dobrze wiedzą jaka pora dnia jest najlepsza dla zbioru ziół. Już daw- no my mieszczuchy nie rozumiemy mowy lasów i pól, a zielarzy często nazywamy znacho- rami. Są pionierami ziołolecznictwa, z ich dziedzictwa korzysta współcześnie medycyna jutra. Będziemy zawsze wracać do ziół, bo powroty do darów Matki Ziemi człowieka trwają mi- liony lat. Jesteśmy cząstką natury, a człowiek w swojej głupocie niszczy środowisko, które obdaruje każde pokolenie życiem. Pamiętam lata sześćdziesiąte – kiedy zaczynałam mówić o ziołach, napotykałam często niezrozumienie i powiastki o znachorstwie. Wówczas na własny użytek zaczęłam studiować prace wybitnych zielarzy, aby zrozumieć, dlaczego od 1945 roku zioła są upychane w kąt. Byłam pierwszą, która odważyła się w wielu miastach Polski prowa- dzić wykłady o ziołach, a po latach spełniły się moje marzenia. W Radio Nocą w pr. I. P.R. mogłam rozmawiać o ziołach z całym światem przez kilka lat. Pomogliście swoją życzliwo- ścią w napisaniu moich książek o ziołach. Wiem dobrze, że służą wielu chorym z dobrym skutkiem. Zachęciłam do stosowania ziół w codziennym życiu – chyba dzięki „Znakom Zo- diaku”. Muszę jednak powiedzieć, że przedstawiłam Wam mitologiczny obraz człowieka w przyrodzie i myślę sobie, że Pan Bóg wybaczy mi przewinienia ziemskie. Przecież każdy człowiek jest w ziemskiej wędrówce jak pielgrzym utrudzony w poszukiwaniu drogi powrotu do Stwórcy. Chciałabym zostawić Wam na życie prawdę o ziołach – przyrzekłam to kiedyś mojemu nauczycielowi Ks. Ojcu Klimuszce. Ubolewał nad tępą duszą człowieka, nie mógł pogodzić się z tym, że niszczy przyrodę i nie chce zrozumieć, że to prowadzi do choroby du- szy i ciała. Ośmielił się powiedzieć, że urodziny człowieka w określonym miesiącu dają pre- dyspozycje do zdrowia i siły życia. Wszechświat został stworzony w idealnym ładzie, to my wprowadzamy dysharmonię i chorujemy. Lecznicze działanie ziół było poznawane przez człowieka od milionów lat. Dlaczego mamy zapomnieć o ich cudownym, uzdrawiającym działaniu w erze komputerów i chorób medycznie nieuleczalnych? Kto powie człowiekowi od komputerów, że powinien codziennie od 25 roku życia przez wiele lat wieczorem wypijać szklankę naparu z nagietka lub świetlika? Coraz więcej rodzi się dzieci alergicznych, natura to my – broni się przed chemią. Co będzie za kilka lat? Mam nadzieję, że powstaną uczelnie, gdzie jak niegdyś zioła będą szanowane, będą celem badań i nie będzie walki między ludo- wymi zielarzami a medycyną. Poznałam wspaniałych ludzi, którzy pomagają ziołami chorym 5 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpies-bambi.htw.pl
|
|
 |
Odnośniki
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.Marek Hłasko - Najswietsze slowa naszego zycia, inne, Marek Hlasko - Najswietsze slowa naszego zyciaMarek Hłasko - Miesiąc Matki Boskiej, inne, Marek Hlasko - Miesiac Matki BoskiejMaurycy Mann - Zywot Lazika Z Tormesu, inne, Maurycy Mann - Zywot Lazika Z TormesuMarek Hłasko - Ósmy dzień, inne, Marek Hlasko - Osmy dzienMarek Hłasko - Pierwszy krok, inne, Marek Hlasko - Pierwszy krokMartin Andersen - Nexo - Matka, inne, Martin Andersen - Nexo - MatkaMarek Hłasko - List, inne, Marek Hlasko - ListMarek Hłasko - Najświętsze, inne, Marek Hlasko - NajswietszeMarek Hłasko - Namiętności, inne, Marek Hlasko - NamietnosciMetoda 18 struktur wyrazowych w pracy z dziećmi z trudnościami w czytaniu i pisaniu Zeszyt ćwiczeń Struktura 3, Inne
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plimikimi.opx.pl
|
|
|
 |
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
|
|
|
|