aaaaCzęsto usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.aaaa
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny dostęp do spisu treści książki. Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym LITERATURA.NET.PL kliknij na logo poniżej. KAROL MAY CZARNY GERARD 2 Tower Press 2000 COPYRIGHT BY TOWER PRESS, GDAŃSK 2000 3 GERARD MASON Na zachodzie Nowego Meksyku rozpościera się równina, którą porównać można z pustynią Saharą. Rosną tam ostro kolczaste kaktusy, postrach ludzi i zwierząt, ze względu na niebezpiecz- ne kolce. Dla konia, który wbije w kopyto taki kolec, nie ma ratunku. Jeździec zostaje bez wier- nego towarzysza, pada na pustyni i staje się ofiarą drapieżnych sępów, które krążą wysoko w chmurach. Jeszcze pod jednym względem pustynia ta jest niebezpieczna. Drogi przez pustynię znaczone są wysokim, łysymi słupami, a włóczy się po niej wszelka hołota, która wyrywa pale i ustawia je w fałszywym kierunku. Kto idzie w stronę w jaką wskazują, wpada coraz głębiej w pustynię, gdzie mamie ginie z pragnienia i głodu. A na to tylko czekają rabusie. Pustynia na zachodzie ograniczona jest rzeką Rio Peros, dopływem Rio Grandę del Norte. Nad nią leży twierdza Guadalupe. W swoim czasie była tam Emma Arbelel ze swoją przyjaciółką Karią a w czasie powrotu do domu wpadły w ręce Komanczów. Gościły wtedy u krewnego Pedro Arbelleza, Pirnera, który uchodził za najbogatszego czło- wieka w okolicy. Przybył tu nie wiedzieć skąd i ożenił się z piękną, bogatą kuzynką Pedra. Żona jego zmarła wkrótce i pozostawiła jedyną córeczkę. Śmierć jej nie zmieniła bardzo we- sołego usposobienia małżonka. Żył szczęśliwie i beztrosko. Córka jego, śliczna Resedilla nie miał ochoty do zamążpójścia, on zaś pragnął dostać zięcia i mieć pewność, że córka, w razie jego śmierci będzie szczęśliwa i bezpieczna. Miała już prawie trzydzieści lat, ale wciąż zachowała młodość Europejki. Pirnero posiadał wielki dom, na którym było mnóstwo vaqueros . Dom prócz parteru posiadał piwnicę i piętro. W piwnicach był jego skład, na parterze sklep i wyszynk, całe zaś piętro zajmo- wały pokoje. Pewnego dnia, mimo złej pogody, w szynku nie było nikogo. Pirnero nie był w dobrym humo- rze. Siedział przy oknie i patrzył na gęste chmury, przy drugim oknie siedziała Resedilla i szyła. Pirnero zaczął czynić córce wymówki, z których ona sobie zupełnie nic nie robiła. Owszem cieszyło ją bardzo, kiedy przysłuchiwała się dziwnym występom czynionym na temat zamążpój- ścia. – Straszliwy wiatr! – zamruczał Pirnero. Nic nie odpowiedziała, więc po chwili dodał: – Prawdziwa wichura! I teraz milczała. Dlatego zapytał ją wprost: – Nieprawdaż Rosedello? – Owszem. – I taki sam straszliwy kurz. Nie odpowiedziała nic, dlatego obrócił się do niej i rzekł: – Jeżeli nadal będziesz tak milcząca, to nigdy nie wyjdziesz za mąż? – Milcząca żona jest lepsza niż gderliwa! Zakaszlał parę razy. Rozmowa nie kleiła się, ale po chwili znowu zaczął: 4 – A tu nie ma żadnych gości. I na to nie odpowiedziała nic. Wtedy zwrócił się ku niej: – Co, nieprawda? Widzisz może gości w tej izbie? – Uważasz mnie za ślepą? – zaśmiała się. – No widzisz! Ani jednego gościa! A to nie jest dobre dla dziewczyny, która szuka męża. Czy może już jakiego...? – Nie jeszcze. – Nie? Dlaczego nie? – Nie lubię żadnego z nich. – Żadnego? Hm. Głupstwo! Mąż dla żony, to tyle co podeszwa dla trzewika. – Należy go mocno naciskać? – Głupstwo, bez podeszwy nie można biegać! Zrozumiał, że musi zacząć z innej beczki. – Widziałaś, tam na dachu coś się zepsuło? Kto to naprawi? Przecież nie ja, tylko mój zięć... Ale musi być porządny, a nie ten obdartus, co tu czasem przychodzi. Nie spostrzegł jej rumieńca. Widocznie wiedziała o kim mowa. – Wiesz o kim mówię? Wiesz. Nie pozwolę, by on został mym zięciem. Wiesz, kim był mój ojciec? Kominiarzem, człowiekiem, który obracał się na górze. A mój dziadek? Handlarzem ostryg. Wiesz przecież, skąd pochodzimy... Tam dziewczęta, godnie wychodzą za mąż muszą, gdyż inaczej spróchnieją. Czy wiesz skąd pochodzę? – Tak, z Niemiec, z jakiegoś miasteczka Pirna. – To najpiękniejsze miasto w świecie. Od niego właśnie przyjąłem swoje nazwisko. Słynie ono z najpiękniejszych dziewcząt. Ty także odziedziczyłaś tę urodę i dlatego nazwałem cię Rese- da, Resedilla. Mnie twoja matka od razu poślubiła, a ty nie chcesz żadnego, nawet gdyby pocho- dził z Pirny. Byłby gadał dalej ale tętent konia przerwał jego mowę. Przybył jakiś jeździec. – O, ten obszarpaniec nie potrzebuje mi przychodzić nawet wtedy, gdy nie mam gości. Niech nawet nie marzy o tym, że zostanie moim zięciem. Resedilla schyliła się nad robótką, aby ukryć rumieniec. Gość wszedł do izby, ukłonił się grzecznie i usiadł na jednym z krzeseł i zamówił szklankę julepu, napoju alkoholowego z zioła- mi, lubianego w całej Ameryce. Był wysoki i silnie zbudowany, ciemną twarz pokrywała broda. Miał około trzydziestu lat. Ubrany był po meksykańsku. Strzelba jego, z wyglądu, nie była warta nawet grosza, jak w ogóle całe jego ubranie. Ale w całej jego postawie było coś szlachetnego. Kiedy zrzucił kapelusz, pokazała się głęboka, dopiero co zagojona blizna. – Co za julep to ma być? – zapytał gburowato gospodarz. – Z piołunem, proszę. Gospodarz przyniósł żądany trunek. Gość skosztował i zwrócił się w stronę okna. Można było spostrzec, jak ukradkiem przyglądał się dziewczynie, która spuściła oczy w dół. Staremu milczenie zaczęło przeszkadzać, poruszył się na krześle i rzekł: – Straszliwy wiatr! Przybysz nie odpowiedział, więc gospodarz pytał dalej: – Może nie? – Nie tak bardzo – brzmiała obojętna odpowiedź. – Ale kurz ohydny! – Ba! – Co za ba? Myślicie, że to nie kurz? Czy nie leci on ludziom w oczy... 5 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpies-bambi.htw.pl
|
|
 |
Odnośniki
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.Meksyk w XXI wieku - Karol Derwich, 68Metaloznawstwo Przybyłowicz Karol, Podręczniki, lekturyMay Karol - Szatan i Judasz - W Indianskim Zamku, Szatan i JudaszMay Karol - Szatan i Judasz 03 - Szuler, Szatan i JudaszMay Karol - Szatan i Judasz 08 - U stóp puebla, Szatan i JudaszMay Karol - Szatan i Judasz 06 - Dzebel Megaham, Szatan i JudaszMateusz Auguścik 184753 2B3, informatyka weeia stacjonarne, semestr IV, Bazy Danych, 15 09 2014 bd zadania, kolokwium, studenci, Podstawy ProgramowaniaMay Karol - 12 Radosc i lzy(1), PONAD 12 000 podręczniki, M-790May Karol - 12 Radosc i lzy, PONAD 12 000 podręczniki, M-790May Karol -1- Lew krwawej zemsty(3), PONAD 12 000 podręczniki, M-790
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plniecoinny.xlx.pl
|