|
|
|
|
Marcin Miłkowski- Aktualność Hegla, Filozofia, Hegel Georg - [Audio], [PDF]
|
aaaaCzęsto usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.aaaa
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Aktualnosc Hegla G.W.F. Hegel stał sie znowu aktualnym filozofem lub teoretykiem społecznym. Skonczyły sie chyba czasy dominujacej jeszcze do niedawna opinii, .e był prekursorem totalitaryzmu i zupełnie bełkotliwym metafizykiem. Swiadczy o tym pojawianie sie ksia.ek pisanych w zupełnie innym duchu. —eby odpowiedziec na pytanie "dlaczego Hegel jest aktualny i co to znaczy?", siegnijmy własnie do nich. Zarysowano w nich pewna metode lektury Hegla, dzieki której staje sie on myslicielem współczesnym i inspirujacym. Najpierw zatem przyjrzyjmy sie trzem ksia.kom, jakie ukazały sie u nas w latach 1998- 1999. Nastepnie warto bedzie zastanowic sie nad tym, czy istnieje granica "aktualizowania" mysli Hegla. Spróbuje wskazac tak.e pewien program dla filozofii współczesnej, jaki sie tu wyłania. Najswie.sza z tych ksia.ek jest "Wprowadzenie do lektury Hegla" (wydane błednie jako "Wstep do wykładów o Heglu", nb. wewnatrz ksia.ki znalezc mo.na prawidłowa wersje tytułu) Aleksandra Kojeve'a1. To opasłe tomiszcze (620 stron drobnym drukiem) zawiera niezwykle wpływowa w XX wieku interpretacje Hegla, która Kojeve przedstawił w postaci wykładów. Nie uniknieto wiec dłu.yzn, a specyficzna terminologia Kojeve'owskich tłumaczen Hegla utrudnia lekture (całe szczescie, w przypisach znajdujemy i oryginał niemiecki, i poprawione tłumaczenie A. Landmana)2. Ksia.ka zawiera interpretacje "Fenomenologii ducha". Kojeve stawia teze, .e mysl Hegla jest zasadniczo antropologia filozoficzna, przeciwstawna wszelkiego rodzaju mysli religijnej. Tego rodzaju teze mo.na uznawac za pewien sprzeciw wobec "teologizacji" Hegla, jaka nastapiła po wydaniu na poczatku XX wieku tzw. młodzienczych pism teologicznych. Kojeve, a nieco pózniej Lukács (w "Młodym Heglu"3) powracaja niejako do motywów młodoheglowskich: twierdza, .e (przynajmniej młody) Hegel jest przeciwnikiem teologii i religii. Niemniej Lukácsa interesuje w głównej mierze próba stworzenia podwalin pod społeczna filozofie marksowska przez konfrontacje z Heglem, a Kojeve przede wszystkim próbuje pokazac u Hegla ateistyczna antropologie filozoficzna o takim kształcie metodycznym, jaki zarysował dla niej Heidegger w "Byciu i czasie". Zasadnicza figura interpretacji Kojeve'a jest opis walki o uznanie, czyli dialektyka panowania i niewoli. Jest to walka na smierc i .ycie. W uproszczeniu model ten mo.na przedstawic nastepujaco. Nastepuje spotkanie dwóch podmiotów ludzkich, podmiotów, których zachowaniami kieruje po.adanie. Chca one siebie poczatkowo potraktowac jak rzeczy (spo.ytkowac lub spo.yc), lecz okazuje sie to niemo.liwe. Natrafiaja na opór. Wywiazuje sie walka, w której stawka jest uznanie za cos innego ni. martwe narzedzie lub rzecz. Wygrywa ten, kto ryzykuje własna smierc w tej walce, nie chcac uznac innego. Inny bowiem z tchórzostwa sie poddaje i zostaje niewolnikiem, a ten pierwszy - panem. Tu dopiero dialektyka sie rozpoczyna: okazuje sie, .e uznanie Pana za Pana przez niewolnika nie mo.e byc zadowalajace, bo byc uznanym przez narzedzie zaspokajania potrzeb jest funta kłaków niewarte. Proces jednak wypracowywania obustronnego uznania jest długotrwały i burzliwy: w istocie rzeczy u Hegla ten proces trwa cała historie. Z chwila jednak pojawienia sie stosunków miedzy podmiotami, które oparte sa na wolnym i równym uznaniu, historia jako taka sie konczy. Wedle Kojeve'a Hegel jako autor jest Medrcem, który wejrzał w strukture tego procesu i zrozumiał, .e nieuchronnym i jedynym rozwiazaniem dialektyki panowania i niewoli jest homogeniczne Panstwo napoleonskie, gdzie wszyscy ludzie jako ludzie własnie ciesza sie szacunkiem i uznaniem. Motywem przewodnim tej interpretacji jest idea uto.samienia wolnosci z działaniem, negatywnoscia i historia, rysowana na tle dualizmu czasu i pojecia. Ów motyw jest w istocie jedynym spekulatywnym (prócz "konca historii") elementem Kojeve'owskiej wizji. Otó., Kojeve powiada, .e człowiek jako człowiek manifestuje swoja wolnosc w działaniu, gdy. działa z uwagi na to, co nie istnieje, a zatem z uwagi na pewien niebyt. Ów niebyt nazywamy po prostu przyszłoscia, z mysla o której buduje sie pewne projekty. Realizacja projektów odbywa sie w czasie i stanowi istote historii, w której tkwia rezultaty swiadomej walki i pracy. Natomiast motywy działan ludzie ujmuja zwykle pojeciami jezykowymi, które sa ogólne i jako takie obejmuja zawsze nie tylko "tu i teraz" pewnej konkretnej sytuacji, lecz pewne sensy uniwersalne. Jednoczesnie człowiek w sposób wolny okresla swoje działania, czyli w sposób dowolny buduje swoje projekty, negujac zastana rzeczywistosc. Kojeve twierdzi, .e Hegel, rysujac taki model ludzkiej działalnosci w swiecie, rozwiazał problem zasadniczy dla filozofii: problem bytu i pojecia. Problem bytu i pojecia okazuje sie u Hegla problemem czasu i pojecia, bowiem to własnie w czasie realizuje sie ludzkie pojmowanie -- dzieki przekształcaniu bytu przez człowieka. To, co człowiek pierwotnie zaprojektował, a co wówczas uznac nale.ałoby za fałsz (np. zdanie "Człowiek leci nad Atlantykiem"), jest przez niego realizowanym celem (dzieki wynalazkom człowiek faktycznie poleciał). Ów zrealizowany w czasie cel jest to.samy z poczatkowa intencja, a wiec mo.emy powiedziec, .e realizowanie projektów ma pewna kolista strukture: poczatek jest to.samy z koncem. Cały proces historyczny zas, pojety w taki kolisty sposób, jest procesem realizacji samowiednej wolnosci, a wiec procesem urzeczywistniania sie powszechnego i równego uznania człowieczenstwa. Nastapiło u Hegla, a wiec koniec historii miał ju. miejsce. Tu jednak poczynaja mno.yc sie watpliwosci: co np. z dialektyka przyrody, która Kojeve odrzuca (słusznie) jako absurdalna? Wedle Kojeve'a mysl filozoficzna powinna byc zawsze dualistyczna (np. jako dualizm czasu i pojecia), a monizm jest tendencja niezbyt obiecujaca. Wszelako przyjecie przez niego idei konca historii, reprezentowanego przez homogeniczne panstwo, jest konsekwencja takiego własnie monizmu (pojednania czasu i pojecia). Nietrudno dostrzec zreszta, .e wizja konca historii jest tu bardzo płynna i mglista4. Nie da sie jej pogodzic z wnioskiem, zgodnie z którym autor powinien odrzucic idee powszechnego postepu wolnosci (Kojeve uwa.a, .e rozszerzanie sie samowiedzy jest typowe dla medrca, ale nie dla ka.dego człowieka, wiec koniec historii polegac powinien na powszechnym uznaniu medrców przez medrców...). Podsumowujac: dzieki pewnej bezkompromisowosci Kojeve ukazał, i. filozofia Heglowska mo.e stac sie jak najbardziej współczesna. Niemniej idee antropologii filozoficznej sa, jak sadze, głebokim uproszczeniem w stosunku do potencjału systemu Hegla. Aktualne jednak do dzis jest to, co Kojeve pokazywał jako dialektyke czasu i pojecia (z tego narodziły sie m.in. teorie Sartre'a). Ukazał bowiem, .e istnieje mo.liwosc ujecia metafizyki Hegla jako ontologii procesu sensotwórczego, którego osia przewodnia jest wolnosc. Zbigniew Pełczynski cieszy sie sporym mirem wsród badaczy Hegla. Jest jednym z niewielu anglojezycznych autorów, którzy płodnie interpretuja mysl autora "Zasad filozofii prawa". Jego zasadnicze idee interpretacyjne pokrewne sa koncepcjom Charlesa Taylora5, w tym obszarze jezykowym najwybitniejszego (obok Shlomo Avineri'ego6) badacza Hegla. Czytelnik polski otrzymał niedawno zbiór esejów Pełczynskiego "Wolnosc. Panstwo. Społeczenstwo. Hegel a problemy współczesnej filozofii politycznej"7. Zawarto w nim nowe i publikowane dawniej oddzielnie artykuły. Pełczynski stara sie tu zrekonstruowac szczególnie ciekawe i trudne watki Heglowskiej teorii politycznej, gdzie wa.na role pełnia niełatwe dla dzisiejszego czytelnika pojecia dialektyczne. Takim wielowymiarowym pojeciem jest "wolnosc", a tak.e "panstwo" i "społeczenstwo obywatelskie". Rekonstrukcja taka jest o tyle istotna, .e jej celem jest ukazanie filozofii politycznej Hegla na tle współczesnych teorii polityki, wia.acych sie przede wszystkim z demokracja liberalna. Autor pokazuje, .e wprawdzie heglizm nie wskazuje demokracji jako najlepszego ustroju, ale Hegel kładzie niezwykle silny akcent na role indywidualizmu w nowoczesnym panstwie. Jest to jednak indywidualizm zrównowa.ony przez .ycie etyczne wspólnoty, wpisany w szereg kontekstów instytucjonalnych i społecznych. Jest to alternatywa wobec liberalizmu i socjalizmu, a wiec cos w rodzaju "trzeciej drogi". Wedle Pełczynskiego mo.na wyró.nic trzy zasadnicze wymiary wolnosci: (a) metafizyczny, (b) powszechnodziejowy, (c) społeczno-polityczny. Wolnosc stanowi w wymiarze metafizycznym "samowiedne rozumowe okreslenie". Jednym z najistotniejszych wymiarów stosunku ducha do przyrody jest narzedziowe, instrumentalne opanowywanie swiata. Rozwój bowiem ludzkiej podmiotowosci, jak podkresla autor, scisle jest zwiazany z panowaniem nad swiatem zewnetrznym. Wolnosc w dziejach powszechnych wia.e sie nierozerwalnie ze zmienna w swym rozwoju etycznoscia. Wolnosc poczatek swój bierze dopiero w cywilizacji, nie zas w stanie natury. Samowiedza z trudem kieruje sobie droge do urzeczywistnienia w stosunkach społecznych. Pierwsza taka próba z prawdziwego zdarzenia, jednak spektakularnie nieudana, była Rewolucja Francuska. Zlekcewa.yła ona wszak.e na rzecz indywidualizmu: (a) kontekst etyczny, (b) kontekst instytucjonalny. Miejscem, w którym realizuje sie wolnosc, jest wspólnota polityczna. Wolnosc przybiera w niej postac etycznosci. Pełczynski podkresla, .e jest to wspólnota polityczna czy te. duchowa bliska republice Rousseau czy te. narodowi rozumianemu tak, jak w "Mowach do narodu niemieckiegu" Fichtego. Nie jest to panstwo zgodne z koncepcja Kantowska lub liberalna. Pojawia sie tu wszak.e trudnosc. Hegel krytykował Rousseau (co wspaniale opisał Bronisław Baczko8), a zasadniczo powodem jego krytyki było Russowskie przywiazanie do bezposredniosci stosunków miedzyludzkich i do jednosci wspólnoty, które sprawiało, .e wszelkie instytucje stawały sie podejrzane, a jedynym spoiwem panstwa stawała sie cnota. Wolnosc znajduje swe miejsce zarówno w społeczenstwie obywatelskim, jak i w panstwie politycznym. W obu wypadkach stanowi ona samookreslenie jednostek da.acych do pewnych celów. Podkreslic warto, .e Heglowska teoria wolnosci jest teoria wolnosci kontekstualnej: tj. wolnosci, która realizowana jest własnie w kontekscie społeczenstwa obywatelskiego (działalnosci gospodarczej, publicystycznej, literackiej itd.) i panstwa. Marek J. Siemek znany jest jako niestrudzony propagator mysli Heglowskiej w Polsce. Jego ostatnia, dedykowana Bronisławowi Baczce ksia.ka pt. "Hegel i filozofia"9, o tytule niewatpliwie polemicznym wobec ksia.ki Gillesa Deleuze'a o Nietzschem10, zawiera artykuły poswiecone własnie współczesnemu wymiarowi filozofii Hegla. A jest to wymiar filozofii społecznej: ontologiiintersubiektywnosci i analizynowoczesnej formy uspołecznienia. Siemek w swych studiach ukazuje Hegla jako autora teorii transcendentalnej, zawierajacej implicite krytyke redukcyjnych wyjasnien marksistowskich, a jednoczesnie -- jako twórce teorii intersubiektywnosci, która nie jest zawe.ona do waskich ram nie-technicznej działalnosci człowieka. Autor krytykuje koncepcje tzw. nieinstrumentalnego rozumu, ukazujac, .e pojecie "chytrosci rozumu" konstytuuje dynamiczna strukture, w której nastepuje dalsza racjonalizacja, a ostatecznie -- emancypacja. Nie istnieje rozum, który byłby wyłacznie instrumentalny, ale nie ma tak.e rozumu zupełnie nie-instrumentalnego. U Hegla bowiem chytry rozum przekształca sie w intersubiektywny rozum społeczny, co swietnie ukazuje dialektyka panowania i słu.ebnosci11. Ta walka jest walka "na niby", a po.adanie, które jest jej motywem, jest po.adaniem po.adania ze strony innego. Jej efektem jest poczatkowo irracjonalne panowanie, opierajace sie na wyzysku sługi przez pana. Jednak.e dynamika procesu pracy, której podmiotem jest sługa, sprawia, .e wytwarza sie sytuacja zupełnie odmienna. Zamiast bezposrednio konsumowac wytwory pracy (jak czyni to pan), sługa odkłada konsumpcje na pózniej. Jest to zala.ek procesu racjonalizacji społecznej pracy, dzieki któremu staje sie jasne, .e uznanie mo.e zostac zaspokojone najlepiej w sferze symbolicznej, nie zas jako bezposrednie swiadczenie usług dla pana. Szczególnie du.o uwagi poswieca Siemek analizie koncepcji wolnosci i prawa, które u Hegla uzyskuja sens dopiero w tzw. etycznosci -- tj. w ramach procedur prawnych, działalnosci stowarzyszen oraz instytucji społecznych i politycznych, które maja na celu zagwarantowanie powszechnego wzajemnego uznania indywidualnych podmiotów. Gwarancje te siegaja nawet sfery ekonomicznej, gdzie Hegel wskazuje na koniecznosc zwalczania tworzenia sie obszarów nedzy: jednak zadanie to nale.y do społeczenstwa obywatelskiego (a wiec do obywatelskich organizacji i instytucji gospodarczych, z których najistotniejsza jest tzw. policja -- rozumiana etymologicznie jako "słu.ba dobru wspólnemu", czyli po prostu samorzad), a nie do organów administracji panstwa politycznego. Wolnosc nowoczesna polega natomiast na zapewnieniu mo.liwosci wyrazu dla podmiotowosci publicznej, pogłebionej o wymiar prywatny, dzieki czemu podmiotowosc staje sie nieskonczenie zindywidualizowana. W Siemkowskiej interpretacji filozofia Hegla ma wymiar społecznej ontologii sensu. Hegel ukazuje pierwotne struktury, warunkujace istnienie sensownej i racjonalnej działalnosci. Owa racjonalnosc mo.liwa jest jedynie w kontekscie wolnej i cieszacej sie powszechnym uznaniem podmiotowosci. Mówiac najkrócej, filozofia Hegla jest transcendentalna w tym sensie, .e ukazuje warunki mo.liwosci społecznego, intersubiektywnego swiata działajacej swiadomosci, zawierajacego jej konieczne uprzedmiotowienia. Podwa.anie wa.nosci transcendentalnej tego swiata ma konsekwencje w postaci pozbawienia swiadomych ludzkich działan jakiegokolwiek intersubiektywnego sensu. Lektura tych interpretacji Hegla, które akcentuja aktualne i do dzis teoretycznie wa.kie aspekty jego systemu, nie rozwiewa jednak pewnych watpliwosci. Pomijam tu oczywista dwuznacznosc Heglowskiej filozofii, która stoi u podstaw rozbie.nych odczytan. Jasne jest równie., .e nie mo.na dokonac całkowitej "socjaldemokratyzacji" lub "modernizacji" spuscizny Hegla, bo wiele w niej braków i pomyłek (np. poglady na temat wychowania dzieci, przeznaczenia kobiety, monarchii konstytucyjnej, umowy społecznej itd.). Filozofia Hegla, majaca w jego zamysle ujmowac teoretycznie współczesna mu epoke, zachowuje swoja wa.nosc tylko o tyle, o ile jego epoka jest równie. nasza. A przecie. jego epoka jest co najwy.ej poczatkiem naszej. Nurtuje mnie natomiast pytanie: Czy nie lepiej po prostu uprawiac dialektyke transcendentalna, jesli uwa.amy, .e jest to metoda prowadzaca do wa.nych filozoficznie wyników? Oczywiscie, czesc ontologicznych (transcendentalnych) analiz Hegla zachowuje swa wa.nosc i o tyle mo.na je przywoływac. Czy jednak nie byłoby ze wszech miar wskazane dokonac analizy procedur dialektycznych, jakie stosuje Hegel? Mam tu na mysli analize z u.yciem nowoczesnych srodków logiki i semiotyki. Do czego taka analiza mogłaby doprowadzic? Otó., sadze, .e wówczas mo.na byłoby próbowac [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpies-bambi.htw.pl
|
|
|
Odnośniki
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.Marcin Glicz - Prawo międzynarodowe prywatne, Prawo prywatne międzynarodoweMarcin Martyniuk - test materiałowy, Inżynieria Środowiska [PW], sem 2, Materiałoznawstwo, test materiałowyMarcin Swietlicki - poezja, poezjaMarcin spr 2, Studia budownictwo pierwszy rok, Chemia budowlana, Chemia budowlana, Nowy folder (3), Moje sprawozdanieMarcin - Program Nauczania z Dydaktyki, STUDIA, DydaktykaMandala antystresowa Fraktalna geometria piekna - Tamara Michalowska, PDF M 1, Mandala antystresowa Fraktalna geometria piekna - Tamara MichalowskaMarcinkowska Hanna - Analiza matematyczna wykład, Nauka, analizaMarcin Pawlak - Sterowniki Programowalne, PLC, plcc, PLC IMarcin-Surowski-Austriacka-szkoła-ekonomii-wobec-cykli-koniunkturalnych-i-kryzysów-gospodarczych, Ekonomia, MMarcin Krzywda - GPW II - Papiery Wartościowe w praktyce, INWESTYCJE,FIRMA,GIELDA, GIEŁDA
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrodi314.opx.pl
|
|
|
|
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
|
|
|
|