aaaaCzęsto usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.aaaa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
M. P. Markowski: Dlaczego filozofowie czytają literaturę
- literatura – w książkach analitycznych – jako odstępstwo od normy;
- literatura – szczególny sposób użycia języka;
- literatura czytana jako 1 ze sposobów użycia języka nie różni się wiele od literatury nieczytanej w ogóle;
- filozofowie nie czytają literatury – bo nie mogą (nie pozwala im model filozofii);
- s. 217 w chwili, w której filozof zaczyna czytać literaturę, albo on przestaje być filozofem, albo literatura przestaje być literaturą;
- jak filozof traktuje powieść jako źródło prawdy, to dezautonomizacja – 1) jego dyskurs traci suwerenność odnajdywania prawdy, 2) literatura przestaje być autoteliczna. Filozof burzy stereotyp literatury jako nauki ścisłej i literatury jako gry estetycznej;
- filozofia jako nauka ścisła – wtedy literatura jest mętna, groźna i ulotna (Husserl);
- filozofia jako rozjaśnianie egzystencji (Szestow) – literatura to zapis klęski absolutnej pewności i zapis podstawowego doświadczenia, z którego filozof ma zrobić narzędzie krytyki uroszczeń rozumu.
Dlaczego filozofowie czytają literaturę?
- bo szukają w niej śladów doświadczenia, zagłuszanego przez mowę Rzymian;
- bo chcą odnaleźć inny język;
- bo ten odnaleziony język mógłby stać się narzędziem rozbiórki filozofii jako nauki ścisłej;
- nie dla samej literatury, nie dla przyjemności;
- według Heideggera – kresem lektury poezji jest nie komunikacja a milczenie;
- literatura - przejście od języka do wypowiadającego się niewypowiadalnego;
- czytanie literatury przez filozofa – ukazuje jałowość jego konstrukcji;
- Rorty – poeta – wynalazca języka, uważa, że nie ma sensu rozróżnianie literatury i filozofii, jest kultura postfilozoficzna. Literatura jest filozofowi niezbędna, sprawia, że filozof przestaje być filozofem i przekształca się w analityka kultury;
- Heidegger – tylko poezja ma uprzywilejowany dostęp do prawdy Bycia, Rorty – prawda nie objawi się literaturze;
- Gilles Deleuze – filozofia powinna poświęcić się tworzeniu pojęć;
- tworzeniem pojęć kieruje obraz myśli – czyli myślenie;
- racjonalistycznemu obrazowi myśli Deleuze przeciwstawia obraz empirystyczny – 1) pojęcia nie są tylko abstrakcjami, odnoszą się do świata, nie tylko intelekt bierze udział w ich tworzeniu => myślenie filozoficzne wprowadza do filozofii namiętności; 2) Deleuze jest za życiem a przeciwko podmiotowi. Nie ma ujednostkowień. Bo a) szuka się nowego języka dla życia i b) w filozofii chodzi o zdarzenie, które nigdy nie przydarza się podmiotowi, bo podmiot – definiuje się przez tożsamość, niezmienność, powtórzenie. Zdarzenie – przez różnicę; 3) podmiot jest wystawiony na działanie znaków, które nie odsyłają do żadnej transcendencji. Nie ma sensu do odkrycia, a tylko użycie znaków. Skrót: redukcja intelektu na rzecz namiętności, podmiotu na rzecz ujednostkowień i interpretacji na rzecz eksperymentu ze znakami – to elementy niedogmatycznego obrazu myśli;
- literatura nie jest sferą autonomiczną;
- cel lektury nie tkwi w komentowaniu;
- czyta się po to, by używać tekstów w życiu;
- tekst – to nie zamknięta struktura językowa, a jest zanurzony w świecie;
- celem komentarza - zmazanie różnicy między literaturą i filozofią.
...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpies-bambi.htw.pl