|
|
|
|
McAllister Anne - Tydzień na Santorini, Henrieta 3, Romans z grekiem
|
aaaaCzęsto usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.aaaa
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Anne McAllister Tydzień na Santorini ROZDZIAŁ PIERWSZY Dzięki Bogu, jeszcze tylko jedno wzniesienie. Martha dostrzegła dom widoczny nad kamiennymi schodami wijącymi się w kierunku portu. Gdy zeszła na ląd na Santorini, poczuła, że jest w domu. Zapomniała tylko uprzedzić zajmującą się domem Ariele, że przyjeżdża, nikt więc się jej nie spodzie wał. Bardzo zależało jej na samotności. Była zmę czona i wlokła ciężką sznurowaną torbę spakowa ną na powrót do Nowego Jorku a nie na spontanicz ną, desperacką ucieczkę do Grecji. Ponownie spojrzała w górę. W blasku letniego skwaru mury dwupiętrowego, białego, pokrytego stiukiem domu wyglądały niemal jak miraż. Gdy by nie brak pieniędzy po wczorajszym kupnie biletu lotniczego z Nowego Jorku, mogłaby mieć wrażenie, że śni. To było wczoraj? Tak krótko? Wydawało się, jakby minęły wieki od chwili, gdy radośnie i ocho czo pokonywała schody do mieszkania swojego chłopaka, Juliana. Nie mogła się doczekać jego zabójczego uśmiechu, otwartych ramion, które chwycą ją i uniosą z radości, kiedy oznajmi mu, że 6 ANNE MCALLISTER już wraca na stałe, że ukończyła malowanie murali w Charleston, że podczas rozłąki podjęła decyzję. Była już gotowa, by dzielić z nim łóżko. Otworzyła drzwi, wzywając go. Usłyszawszy szum prysznica, pomyślała, że będzie to najod powiedniejsza chwila, by dowieść mu swą goto wość do miłosnych chwil, których tak się domagał. Strąciła ze stóp sandały, zdjęła koszulę i ot wierając drzwi łazienki, zaczęła zsuwać spódnicę. Wtedy spostrzegła, że Julian nie jest sam. Zaparowana szyba skrywała sylwetki dwóch postaci, Juliana oraz brunetki o zaokrąglonych kształtach i delikatnej opaleniźnie. Byli nadzy, w objęciach. Martha stała wbita w ziemię, widząc, jak jej fantazje, sny i nadzieje rozpadają się na kawałki. Julian poczuł chłodny powiew i spojrzał w górę. Przetarł ręką szybę, by spojrzeć prosto w jej zdu mione oczy. Martha stała nieruchomo, patrząc, jak nieświadoma niczego kobieta ociera się o niego. Julian na chwilę zamknął oczy, po czym otworzył je ponownie, by znów spotkać jej spojrzenie. Tym razem mniej zdumione, a bardziej wyzywające. Podciągając spódnicę i zakrywając własną na gość, Martha odwróciła się. Jej serce biło mocno, ale nie na tyle, by zagłuszyć trzask zamykanych drzwi. Zbiegła ze schodów, rozpaczliwie pragnąc do stać się na ulicę, wmieszać w tłum obojętnych, TYDZIEŃ NA SANTORINI 7 nieświadomych jej poniżenia ludzi. Dla nich nic się nie zmieniło. A jej świat stanął na głowie. Mieszkając przez miesiąc w Charleston, wiele myślała o Julianie, o ich związku i czy on jest Tym Jedynym. Nie chciała się spieszyć, nie miała zamia ru wskakiwać z nim do łóżka tylko dlatego, że był miły, uroczy, seksowny i chciał się z nią przespać. Jej siostra Cristina zbyt często przez to prze chodziła. Martha wołała być pewna, zanim zdecy duje się na tak intymny krok. I pięknie na tym wyszła. Jak już była pewna swoich uczuć, on znalazł sobie inną. Nie mogła z nim zostać. Nie mogła też zmusić się, by pozostać w Nowym Jorku. Mimo dziesięciu milionów mieszkańców, dla nich dwojga nie było tu miejsca. Musiała wyjechać. Mogła zwrócić się do wielu osób - do rodziców mieszkających na Long Island, do brata Eliasa w Brooklynie, do brata Petera na Hawajach, nawet do Cristiny, choć nigdy by tego nie zrobiła. Jedyną osobą w rodzinie, do której nie mogła uciec, był jej brat bliźniak, Lukas, który zawsze podróżował - tym razem chyba po Nowej Zelandii, choć nikt tak naprawdę nie wiedział. Jednak Martha nie chciała teraz ich widzieć, nie chciała ich współ czucia. Dlatego przyjechała na Santorini. Nie uciekała od domu. Urodzili się tu jej rodzice i dziadkowie. Nadal miała Santorini głęboko w ser cu. Jej dom wciąż tu był. 8 ANNE MCALLISTER Pierwsze i najlepsze wspomnienia to czas spę dzony w domu położonym na zboczu jednego ze wzgórz z widokiem na Morze Egejskie. Jej rodzice przeprowadzali się wielokrotnie, jednak nigdzie nie czuła się tak dobrze jak na Santorini. Od chwili gdy stanęła na rozpalonym chodniku i spojrzała na rząd białych, skąpanych w słońcu domów, wiedziała, że wszystko dąży ku lepszemu. Tu mogła złapać oddech, mogła być sobą, mogła zacząć od początku. Nie była na Santorini od stycznia, kiedy przyje chała tu z rodzicami na tydzień. Wtedy było nawet chłodno. Teraz, w środku lata, panował upał. Wy cieńczona i mokra od potu Martha chwyciła torbę i zaczęła ją dalej ciągnąć krętą, wąską uliczką. Dom będzie pusty, lodówka odłączona, a szafki opróżnione. Będzie musiała zrobić zakupy i coś ugotować, ale to nie miało znaczenia. Dobrze, że oderwie się od ostatnich wydarzeń. Zaangażowa nie się w życie wyspy odwróci jej uwagę od przeszłości i pozwoli jej stanąć na nogi i zrobić nowe plany na przyszłość. Miała przynajmniej taką nadzieję. - Andrea nic dla mnie nie znaczy - powiedział Julian, jak gdyby Martha miała po prostu zaakcep tować fakt, że kochał się z inną kobietą. - Jasne. Nie ma sprawy - odpowiedziała cierp ko. - Na pewno miło będzie jej to słyszeć. - A co mam powiedzieć? - zapytał ostro, za- [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpies-bambi.htw.pl
|
|
|
Odnośniki
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.Medeiros Teresa - Anioł, ROMANSE CZ1, Teresa MedeirosMedeiros Teresa - Uroki, ROMANSE CZ1, Teresa MedeirosMcMahon Barbara - Siostry Beaufort 03 - Georgia slodka Georgia, Henrieta 3, Siostry BeaufortMackenzie Myrna - Narzeczone z Red Rose 01 - Odnaleziona muzyka, Henrieta 3, Narzeczone z Red RoseMetcalfe Josie - Rodzina Ffrenchów 03 - Rodzina ze snu, Henrieta 3, Rodzina FfrenchowMcCall Smith Alexander - Niedzielny klub filozoficzny 01 - Niedzielny klub filozoficzny, Henrieta 3, Seria z FotelemMcMahon Barbara - Siostry Beaufort 02 - Slub z nieznajomym, Henrieta 3, Siostry BeaufortMarshall Paula - Cykl Rodzina Schuylerow 02 - DotkniÄ™cie ognia, Henrieta 3, Rodzina SchuylerowMcMahon Barbara - Siostry Beaufort 01 - Sprobujmy raz jeszcze, Henrieta 3, Siostry BeaufortMacGregorowie 11 - Bracia z klanu MacGregor 01 - Daniel, Henrieta 3, MacGregorowie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszkicerysunki.xlx.pl
|
|
|
|
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
|
|
|
|